Jacek Kaczmarski

Epitafium Dla Boba Dylana

Jacek Kaczmarski


Tom: Bm

D


[Verse 1]

 D                  F#           Bm
Ocean w nas śpi i horyzont z nas drwi
       G       A          D
Płytka fala fałszywie się mieni
      D                     F#         Bm
A prawdziwy jest rejs do nieznanych ci miejsc
      D           G            A   D
Kiedy płyniesz na przekór przestrzeni


[Verse 2]

     D           G          A       D
I na tej z wielu dróg po co ci para nóg?
      D           G        A
I tak dotrzesz na pewno do końca
     G          D           F#          Bm
Niepotrzebny ci wzrok, żeby wyczuć swój krok
      D            G          A   D
I nie musisz wciąż radzić się słońca


[Verse 3]

      D       G            A        D
Wielbicieli i sług tłum ci zawisł u nóg
      D          G           A
To wolności twej chciwi strażnicy
     G           D              F#         Bm
Zaprowadzisz ich tam, gdzie powinieneś być sam
       D          G              A D
Z nimi żadnej nie przejdziesz granicy


[Verse 4]

      D         G            A          D
Zlekceważą twój głos, którym wróżysz im los
     D         G         A
Od jakiego ich nic nie wyzwoli
     G        D           F#          Bm
Bo zabije ich las rąk, co klaszczą na czas
         D               G           A D
W marsza rytm, co śmierć niosąc, nie boli


[Verse 5]

          D                 F#        Bm
Patrz jak piją i żrą, twoją żywią się krwią
     G        A          D
I żonglują słowami twych pieśni
         D                    F#            Bm
Lecz nic nie śni im się, a najlepiej wiesz, że
      D            G          A   D
Nie istnieje wszak to, co się nie śni


[Verse 6]

        D            G            A           D
By przy śmierci twej być, płakać, śmiać się i drwić
     D        G        A
To jedyny cel twojej eskorty
      G          D         F#           Bm
Oddaj komuś rząd dusz i na własny szlak rusz
           D         G          A  D
Tam, gdzie żadne nie zdarzą się porty


[Verse 7]

      D         G           A        D
Mówić będą, żeś zbiegł, ale wyjdą na brzeg
      D           G       A
I zdradzieckie ci lampy zapalą
    G            D           F#             Bm
Ale ty patrząc w dal, płynąć będziesz wśród fal
   D            G            A  D
Aż sam wreszcie staniesz się falą

      D         G           A        D
Mówić będą, żeś zbiegł, ale wyjdą na brzeg
      D           G       A
I zdradzieckie ci lampy zapalą
    G            D           F#             Bm
Ale ty patrząc w dal, płynąć będziesz wśród fal
   D            G            A  D
Aż sam wreszcie staniesz się falą

Cookie Consent

This website uses cookies or similar technologies, to enhance your browsing experience and provide personalized recommendations. By continuing to use our website, you agree to our Privacy Policy