Luxtorpeda

Od Zera

Luxtorpeda


Ona i on, znowu przeciwko sobie
Zdrowi na ciele, ale ich dusze w żałobie
Jutro znowu zaczną budować od zera
Światło w tunelu, nadzieja ostatnia umiera

Schowane płacze w kącie ze szklistym wzrokiem, ono
Wierzy że gdyby było lepsze, to by go już nie krzywdzono
Nadzieje jeszcze iskrzy, trzymana w małych dłoniach
Nienawiść chce ją zniszczyć, nie pozwólcie jej pokonać

Czas jeszcze raz uleczy serca ranę
Domy z ruin znowu odbudowane
Jutro znowu zaczną budować od zera
Nadzieja ostatnia umiera

W czterech ścianach dzieciństwa wódka, krzyk i stęchlizna
Murami dzieli nas krzywda, wina i pamięć, jak blizna
Zburz te ściany, teraz nie da się ich naprawić
Trzeba zbudować od zera i nienawiść zabić

Widziałem w moim domu piekło na ziemi
Miałem nadzieję, wiedziałem że to się zmieni

Światło w tunelu, nadzieja ostatnia umiera
Dziś jeszcze raz zaczniemy budować od zera
Światło w tunelu, nadzieja ostatnia umiera
Dziś jeszcze raz zaczniemy budować od zera

Światło w tunelu, nadzieja ostatnia umiera
Dziś jeszcze raz zaczniemy budować od zera

Cookie Consent

This website uses cookies or similar technologies, to enhance your browsing experience and provide personalized recommendations. By continuing to use our website, you agree to our Privacy Policy